W sokólskim szpitalu nie brakuje sprzętu od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Oddział dziecięcy jest jednym z tych, który dzięki fundacji Jerzego Owsiaka może korzystać z najnowszej aparatury.
- Przyznaję, że dostaliśmy znacznie więcej niż prosiliśmy. Sprzęt dotarł do nas przed trzema laty. Nie muszę chyba tłumaczyć, że gdyby nie pomoc Wielkiej Orkiestry, raczej nigdy nie zdobyliśmy podobnego wyposażenia - mówi Krystyna Piotrowska, ordynator oddziału dziecięcego SP ZOZ w Sokółce.
Zakup samego kardiomonitora to koszt rzędu 70 tys. zł. Urządzenie jest wykorzystywane do monitorowania dzieci w bezpośrednim zagrożeniu życia. Umożliwia szybkie zdiagnozowanie małego pacjenta i podjęcie właściwej interwencji medycznej. Oprócz kardiomonitora Orkiestra Owsiaka podarowała sokólskiemu oddziałowi dziecięcemu aparat EKG, dwa pulsoksymetry i spirometr.
- Nie wiemy, czy po tegorocznym graniu też coś dostaniemy. Wybiegając ponad potrzeby naszego oddziału, powiem, że dla sokólskiego szpitala przydałby się dobry aparat RTG. Teraz korzystamy z najstarszego tego typu sprzętu na Podlasiu - dodaje ordynator Krystyna Piotrowska.
Wczoraj w Sokółce odbyły się różnego rodzaju aukcje i licytacje. Nie zabrakło też koncertów. W ten sposób Sokółka przyłączyła się do ogólnopolskiej zbiórki. Być może za zebrane w niedzielę datki Orkiestra wspomoże także Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego.
- Mamy za mało sprzętu typowo dla dzieci - mówi Ryszard Wiśniewski, dyrektor WSPR w Białymstoku. - Brakuje nam w karetkach np. opatrunków żelowych, które używane od razu po zdarzeniu, pomagają w terapii oparzeń. Przydałyby się one np. po pożarze w okolicach Krypna, w którym ucierpiały 5-miesięczne bliźniaczki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?