MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Giełda talentów

Krzysztof Jankowski
Na scenie Bielskiego Domu Kultury wystąpili młodzi artyści z repertuarem tradycyjnym oraz z nowościami
Na scenie Bielskiego Domu Kultury wystąpili młodzi artyści z repertuarem tradycyjnym oraz z nowościami K. Jankowski
Bielsk Podlaski Ewa to osoba o wielkiej wrażliwości. Razem tworzymy "spółkę autorską" - śmieje się Beata Jacewicz.

Ewa Czerkawska uczy się w Bielsku wraz z innymi dziećmi specjalnej troski. Pani Beata to jej wychowawczyni i jednocześnie autorka wierszy, które Ewa lubi recytować. Dzięki jednemu z nich młoda artystka dostała w środę nagrodę jury Prezentacji Dorobku Artystycznego Bielskich Szkół w BDK.
- Gdy przedstawiła wiersz na wojewódzkim konkursie recytatorskim, była tak wzruszająca, że "rozpłakała" całą publiczność - mówi Jacewicz.
- Dla naszych dzieci każdy drobiazg to sukces, a każda nagroda pobudza je do dalszego działania - podkreśla Jolanta Boćkowska, dyrektor ZS przy ul. Kleszczelowskiej.
Podczas środowego przeglądu jury przyznało cztery nagrody główne - podstawówkom i gimnazjom.
- Liczyło się wszystko: bogactwo oferty i jej poziom. Bo to nie sztuka założyć jakieś kółko dla samego jego istnienia. Ważne, by ci młodzi ludzie potrafili coś osiągnąć - tłumaczyła Justyna Porzezińska z BDK. - Braliśmy też pod uwagę czytelność, elegancję i przejrzystość programu.
Przyznano też kilkadziesiąt nagród indywidualnych: zespołom, kółkom i indywidualnym uczniom.
- Staraliśmy się wyłapać najciekawsze i najoryginalniejsze propozycje. I takie się pojawiły - mówi Porzezińska i wymienia: ilustracje do kalendarza WOŚP czy nową formę teatralną "Camera obscura" - Takie przykłady pokazują, że ich pomysłodawcy mają pasję twórczą, nie ograniczają się do powielania starych pomysłów.
Nagrody dostawali też spikerzy.
- To musi być niezwykły łut szczęścia, bo już po raz drugi dostałem tę nagrodę - śmiał się Łukasz Bolesta z gimnazjum nr 1. - Widocznie to dla mnie znak, że powinienem się specjalizować w "gadanym"
Trudno oprzeć się jednak wrażeniu, że przez olbrzymią ilość nagród tracą one na znaczeniu.
- To forma nagradzania, której zażyczyli sobie sami nauczyciele - mówi Porzezińska. - Rozważamy jednak jej zmianę. Mogłaby to być np. "giełda talentów", do której zgłaszaliby się sami chętni. Coś na wzór "Idola";.
Dotychczasowa forma podoba się jednak nauczycielom.
- Gdy widzę, jak dziś cieszą się nagrodzeni, to wiem, że warto jest z nimi pracować dla tej chwili radości - mówi Ewa Łajkowska z gimnazjum nr 1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna